Ostatnia prosta Szymona przed metą!

W czwartek 11 lutego na Atlantic Puffinie podniesiona została kotwica i Szymon wypłynął na ostatni odcinek rejsu Maxus Solo Around. Do mety zostało mu jedynie 850 mil! Planuje dotrzeć na Gran Canarię za około 2 tygodnie.
Krótki pobyt na Wyspach Zielonego Przylądka poświęcony był na oczyszczenie dna jachtu, które porosło w czasie kilku dni słabego wiatru w strefie równikowej. Ponadto Szymon chciał uzupełnić trochę zapasy świeżego jedzenia i urozmaicić trochę puszkowe menu jachtowe. Nie było to łatwe zadanie bo na wyspach kończył się właśnie karnawał i zarówno urzędy jak i sklepy były pozamykane.
Szymon spędził ten czas również na pomocy sąsiedzkiej – Olkowi Hanuszowi, który wypływał z Capo Verde na Karaiby. Taki to los samotnika, że z pewnymi pracami na jachcie musi czekać na pomocną dłoń. Olek oczywiście również pomagał Szymonowi 🙂
Pod względem siły wiatru warunki pogodowe do Wysp Kanaryjskich będą sprzyjające. Wiatr 20-25 węzłów to to co Maxus 22 lubi najbardziej. Niestety ostatni odcinek to żegluga pod wiatr i pod prąd.
fot. Olek Hanusz