Trudno spotkać osobę, która z radością dzieli się swoim samochodem. Jednak współwłasność jest dla początkujących kierowców świetnym rozwiązaniem, które pozwala zaoszczędzić na ubezpieczeniu. Z powodu młodego wieku i braku historii bezszkodowej jazdy ceny polis OC są dla takich kierowców wysokie. Jednak po pewnym czasie przychodzi chęć na zostanie jedynym właścicielem auta. Czy trudno znieść współwłasność pojazdu? Jakie dokumenty trzeba wtedy przygotować?
Jak znieść współwłasność pojazdu?
Zniesienie współwłasności jest łatwe do zrobienia, kiedy współwłaściciele są zgodni, który albo którzy z nich pozbędą się praw do przypadających im części samochodu. Czeka ich wtedy spisanie umowy dotyczącej zrzeczenia, w której zawarte będą następujące informacje:
- dane właścicieli,
- podany w procentach udział, z którego rezygnuje jeden ze współwłaścicieli,
- wartość udziałów.
Oczywiście rezygnacja z udziałów w posiadanym samochodzie musi odbyć się zgodnie z prawem. Osoba zrzekająca się może sprzedać lub przekazać w postaci darowizny swoją część pojazdu.
Należy pamiętać, że nabywca musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych w Urzędzie Skarbowym. W przypadku darowizny ustawodawca określił kwotę wolną od podatku dla różnych grup – jest ona najwyższa dla najbliższych członków rodziny!
Jakie dokumenty będą potrzebne w Wydziale Komunikacji?
Następnie współwłaścicieli czeka wizyta w Wydziale Komunikacji, gdzie będą musieli złożyć wniosek o zniesienie współwłasności. Wybierając się do urzędu, należy zabrać ze sobą także kilka innych dokumentów:
- umowę zniesienia współwłasności (sprzedaży, darowizny),
- dowód rejestracyjny pojazdu,
- kartę pojazdu – jeśli została wydana,
- aktualną polisę OC,
- dowody osobiste.
Jeśli umowa zniesienia współwłasności została podpisana, to należy ją przedstawić w ciągu 30 dni w Wydziale Komunikacji, Pozostaje jeszcze jedna kwestia – czy w przypadku zniesienia współwłasności konieczna jest wymiana dowodu rejestracyjnego?
To zależy. Jeśli współwłaściciel, który znosi swoją współwłasność pojazdu, wpisany jest na drugim lub kolejnym miejscu w dowodzie rejestracyjnym samochodu, to nie ma potrzeby wymiany całego dokumentu – urzędnik po prostu go wykreśli. Natomiast gdy znajduje się on na pierwszym miejscu, to konieczne będzie wyrobienie nowego dowodu rejestracyjnego.
Czy zniesienie współwłasności z zadłużonym współwłaścicielem to problem?
Problemy finansowe jednego ze współwłaścicieli mogą sprawić również kłopoty temu drugiemu. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której dłużnik znajdzie się pod lupą komornika. Nawet jeśli współwłaściciele porozumieli się i faktycznie z pojazdu korzysta i opłaca go jeden z nich, to komornicze zajęcie udziałów dłużnika może poważnie skomplikować życie drugiemu kierowcy.
Zanim dojdzie do sprawy komorniczej, to zadłużony współwłaściciel może znieść współwłasność pojazdu, czyli sprzedać lub podarować swoje udziały w zwyczajnym trybie. W przypadku wystawienia udziałów zadłużonego współwłaściciela, ten drugi może wykupić je lub poddać licytacji również swoją część pojazdu.
Jeśli samochód zostanie sprzedany, to część kwoty zostanie przeznaczona na spłatę zadłużenia, a część pieniędzy trafi do współwłaściciela pojazdu, który dobrowolnie oddał również swoje udziału na licytację.
Co dzieje się ze współwłasnością pojazdu w przypadku śmierci jednego współwłaściciela?
W tym przypadku sprawa wydaje się jasna – udziały zmarłego współwłaściciela otrzymuje osoba lub osoby zapisane w testamencie lub w razie braku takiego dokumentu spadkobiercy wskazani przez sąd.
Następnie nowi współwłaściciele muszą dojść do porozumienia w kwestii korzystania z samochodu. Jeżeli nie będzie możliwe wspólne używanie auto, należy przeprowadzić omawianą wyżej procedurę zniesienia współwłasności.
Jeśli żaden ze współwłaścicieli nie będzie chciał zrezygnować ze swoich udziałów, to czeka ich proces sądowy, który rozstrzygnie konflikt. Należy w tym celu złożyć wniosek o rozwiązanie współwłasności i założyć sprawę. Po rozstrzygnięciu sądowym jeden ze współwłaścicieli będzie musiał spłacić wartość udziałów drugiego.
Czy współwłasność się opłaca?
Oczywiście tak, jeśli jest się młodym i niedoświadczonym kierowcą. Niestety należy pamiętać, że w razie spowodowania szkody obaj właściciele tracą zniżki za bezszkodową jazdę. Jak wyglądają wyliczenia składek dla młodych kierowców?
– Młodzi kierowcy w wieku 18-25 lat w kwietniu 2020 roku znajdowali w naszej wyszukiwarce ubezpieczenie OC bez współwłaściciela średnio za 1580 zł. Natomiast jeśli byli współwłaścicielami samochodu, to cena ubezpieczenia OC spadała średnio do 1230 zł. Widać więc wyraźną różnicę – przytacza dane Tomasz Sowa redaktor z mubi.pl.
Ubezpieczyciele, składając ofertę na OC, biorą pod uwagę staż bezszkodowej jazdy doświadczonego kierowcy oraz brak doświadczenia początkującego adepta. Na tej podstawie obliczają średnią cenę, która jest atrakcyjna przede wszystkim dla tego drugiego. Bez względu, czy jesteś początkującym kierowcą, czy tym bardziej doświadczonym, tanie OC znajdziesz na mubi.