Po wielu miesiącach czekania Port Lotniczy Szczecin – Goleniów w końcu wystąpił o 1,39 mln zł rządowej rekompensaty za straty spowodowane pandemią COVID-19. Umożliwiła to ostatnia nowelizacja „rządowej tarczy” z 14 października br. Przepisy pojawiły się ponad 4 miesiące później niż deklarowali przedstawiciele rządu. W tym czasie lotnisko przetrwało głównie dzięki 2,5 mln zł pożyczki od Samorządu Województwa.
– Minister Horała zapewniał 1 czerwca, że pomoc dla lotnisk będzie rozdzielona w ciągu 7 dni. Minęło jednak dużo więcej, 136 dni. To mówi wszystko o wiarygodności Pana Ministra. Mam nadzieję, że odszkodowania za 1 falę pandemii, które się pojawiły dzięki naszej determinacji, bezzwłocznie trafią na konto lotniska. Warto natomiast zadać pytanie, o to co planuje rząd w związku z drugą falą pandemii? Będziemy o to dopytywać – powiedział marszałek Olgierd Geblewicz.
15 marca br. rząd w związku z walką z COVID-19 pozbawił porty lotnicze możliwości komercyjnego funkcjonowania i zarabiania. Koszty jednak wciąż ponoszono, gdyż konieczne było zachowanie pełnej gotowości użytku publicznego. Pomimo deklaracji ministra aktywów państwowych Jacka Sasina czy wiceministra infrastruktury Marcina Horały dla Radia Szczecin z 1 czerwca br., tu cytat „Konkretne kwoty na poszczególne lotniska poznamy w tym tygodniu” rekompensaty nie ruszyły.
Pomimo licznych apeli marszałka Olgierda Geblewicza do rządu, w kolejnych nowelizacjach tzw. „tarczy” nie pojawiała się możliwość pomocy dla lotnisk, a jej brak zrzucano na przepisy unijne. Spółka przetrwała trudny czas dzięki 2,5 mln zł pożyczki od Samorządu Województwa. W tym okresie Państwowe Przedsiębiorstwo „Porty Lotnicze” nie przekazało Spółce ani złotówki. Dopiero w projekcie ostatniej wersji „tarczy” z 10 września znalazł się zapis, w którym Komisja Europejska przypomniała, że już wcześniej zezwoliła państwom członkowskim na rekompensowanie bezpośrednich szkód odnoszonych w wyniku pandemii. Istnieniu opinii KE zaprzeczał m.in. wiceminister infrastruktury Marcin Horała, który 14 września br. na antenie TVP Szczecin oświadczył, że – Ciężko mi wypowiadać się za Komisję Europejską, mam nadzieję, że to będzie lada dzień, ale takich sztywnych terminów nie ma, szczególnie w przypadku tej dotacji.
Po długiej samorządowej presji na rządu przepisy weszły w życie 14 października, a 19 października Port Lotniczy Szczecin – Goleniów wystąpił o 1,39 mln zł rekompensaty za straty spowodowane pandemią COVID-19.
Przypomnijmy, w ostatnich dniach zgodnie z zapowiedziami Samorząd Województwa podpisał, wcześniej tylko parafowany aneks nr. 3 do Porozumienia Wspólników z 2019. W myśl dokumentu, do 2028 roku wsparcie ze strony Województwa wyniesie łącznie 40 mln zł, w tym w roku 2020 pomoc ta wyniesie 5 mln zł. Na podobny krok zdecydowało się miasto Szczecin, które zainwestuje w Goleniowie ponad 34 mln zł. Środki na pomoc operacyjną będą przekazywane w kolejnych ratach, co roku.
Środki na pomoc inwestycyjną w wysokości 108,5 mln zł przekazać ma Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”. Pomoc samorządów trafi do lotniska już teraz. Na pomoc PPL lotnisko może liczyć dopiero po uzyskaniu notyfikacji i o ile zarząd PPL wywiąże się ze zobowiązań, gdyż w ostatnim czasie zaczął kolportować informacje sugerujące możliwość wycofania się z tego wsparcia.
Tegoroczne dokapitalizowanie sprawi, że łączny udział Województwa Zachodniopomorskiego w kapitale zakładowym Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów Sp. z o.o. wyniesie 21,38% udziałów o łącznej wartości 52.5 mln zł.Z wyrazami szacunku
Biuro Prasowe
Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego