19.10.2020. 13:00
„Dobrze, że rząd buduje szpital na Stadionie Narodowym. Dobrze, że takie szpitale powstaną w województwach. Lepiej, późno niż wcale, ale nie może być tak, że chorzy spędzają w karetkach 6-8H, odbijając się od drzwi do drzwi. Liczba hospitalizowanych będzie rosła. Nasi eksperci od dawna mówili, że potrzebujemy zabezpieczyć dla nich więcej miejsc. Jest tylko jeden szkopuł – szpital nie leczy. Leczy lekarz. Bez lekarzy sukcesy rządu w dziedzinie budownictwa i logistyki nie przełożą się na ratowanie życia. Rząd może mieć w szafach na półkach miliony respiratorów, a i tak liczyć się będą tylko te, które będzie miał kto obsłużyć. Respirator to nie wiatraczek do dmuchania powietrzem w nos chorego, to wymagająca wysokich kwalifikacji aparatura.
To jest dzisiaj pytanie, nie o to czy rząd da radę wybudować szpitale ale kto będzie w tym szpitalu pracował. Skąd wziąć lekarzy do pracy na stadionie? Przedstawiciele rządu mówią dziś mediom, że szpital na Narodowym można by obsadzić gdyby każda placówka medyczna w Polsce delegowała tu na przykład jednego pracownika. Świetnie, tyle że drugiego będzie musiała delegować do szpitala w województwie! Jutro dowiemy się, co znajdzie się w ustawie, którą jutro ma zająć się Sejm, regulująca status pracowników medycznych w pandemii. W jaki sposób władza zamierza przekonać lekarzy, że – choć już dziś dają z siebie wszystko – powinni dać jeszcze więcej. Nie może już więcej obrażać bredniami ministra Sasina, musi wreszcie traktować po partnersku – zadbać o kogoś na kogo nakłada się ryzyko.
To swoją drogą naprawdę dołujące, że znów staramy się być mądrzy po szkodzie. To, co dziś widzimy, to przecież skutek dramatycznego braku wyobraźni u wielu poprzednich ekip, zawsze latających ochronę zdrowia na ślinę i sznurek, żeby jakoś chodziło. Nie chodziło nawet w spokojnych czasach, co dopiero mówić teraz? Brak wyobraźni zabija. Potrzebujemy polityków z wyobraźnią, sami musimy ją mieć. To w pierwszym rzędzie wyobraźnia, nie rząd, nakazuje mi nosić maskę i utrzymywać dystans. O nią apeluję do tych wszystkich, którzy zmęczeni krętactwami władzy, wciskają mi dziś absurdy, że to zwykła grypa? Kiedy ostatnio zwykła grypa spowodowała dyskusję o braku respiratorów, kiedy trzeba było budować dla niej połowę szpitale?
Ale to już temat na zupełnie inny komentarz.”
Komentarz w wysokiej rozdzielczości do ściągnięcia we transferem znajduje się TU
Iwona Zaczek
Biuro Prasowe Ruchu Polska 2050
|