Kredyt to temat, który wcześniej czy później dotyczy każdego z nas. Czy to na wymarzony urlop, remont mieszkania, czy po prostu pokrycie nieoczekiwanych wydatków – pożyczanie pieniędzy stało się naturalną częścią życia. Ale czy naprawdę wiesz, jak to robić mądrze?
Dlaczego porównywarki to dopiero początek, a nie koniec
Większość z nas zaczyna od wpisania w Google „szukam kredytu łódź” albo „jak wziąć kredy Warszawa” i klikania w pierwsze linki. To dobry start, ale tylko start. Porównywarki internetowe pokazują przykładowe oprocentowanie, które zazwyczaj dotyczy klientów modelowych – tych z najwyższą zdolnością kredytową. W rzeczywistości Twoja oferta może wyglądać zupełnie inaczej.
Prawdziwa siła porównywarek leży w czym innym – dają Ci szybki przegląd rynku i pomagają zrozumieć, jakie pytania zadać w banku. Sprawdź kilka różnych serwisów, bo każdy współpracuje z innymi instytucjami finansowymi.
Sekret, o którym banki nie krzyczą na każdym rogu
Oto nieoczywista prawda: Twój obecny bank często zaoferuje Ci lepsze warunki niż konkurencja, nawet jeśli w porównywarkach wygląda gorzej. Dlaczego? Bo już Cię zna, ma dostęp do historii Twoich transakcji i wie, że jesteś rzetelnym klientem.
Zanim zaczniesz biegać po wszystkich bankach w mieście, sprawdź najpierw ofertę tam, gdzie masz konto. Często wystarczy telefon lub wizyta u doradcy, żeby dowiedzieć się o specjalnych promocjach dla stałych klientów. Niektóre banki oferują nawet kredyty bez zaświadczeń o dochodach dla swoich długoletnich klientów.
Kiedy warto zapłacić za pomoc eksperta
Nie każdy potrzebuje doradcy kredytowego, ale są sytuacje, gdy ta inwestycja naprawdę się opłaca. Jeśli prowadzisz własną firmę, pracujesz na umowach zlecenia lub masz nieregularne dochody, standardowe algorytmy bankowe mogą Cię niesprawiedliwie ocenić.
Dobry doradca to nie tylko ktoś, kto złoży za Ciebie papiery. To specjalista, który wie, w którym banku Twoja sytuacja finansowa zostanie oceniona najkorzystniej. Zna wewnętrzne procedury różnych instytucji i potrafi odpowiednio przygotować dokumentację.
Uwaga na jedną rzecz – rzetelny doradca zarabia od banku, nie od Ciebie. Jeśli ktoś chce pieniądze z góry, szukaj dalej.
Trik, który może zaoszczędzić Ci tysiące złotych
Oto coś, czego większość ludzi nie wie: możesz negocjować warunki kredytu osobistego tak samo, jak ceny w sklepie na bazarze. Nie zawsze, ale często.
Najlepszy moment na negocjacje to sytuacja, gdy masz więcej niż jedną ofertę. Idź do banku z konkurencyjną propozycją i zapytaj, czy mogą ją pobić. Czasami wystarczy, żeby doradca zadzwonił do swojego przełożonego. Szczególnie skuteczne to działa, jeśli jesteś stałym klientem lub zaciągniesz kredyt na wyższą kwotę.
Pamiętaj też o ukrytych kosztach – prowizji, ubezpieczeniu, opłatach za wcześniejszą spłatę. Czasami kredyt z wyższym oprocentowaniem, ale bez dodatkowych opłat, wychodzi taniej niż ten z niższą stopą procentową, ale z długą listą dodatkowych kosztów.
Na koniec jedna rada – nie spiesz się z decyzją. Dobry kredyt to taki, który śpisz spokojnie przez całą jego długość. A jeśli coś wydaje Ci się podejrzane lub zbyt piękne, żeby było prawdziwe – prawdopodobnie tak właśnie jest.
Artykuł sponsorowany
