Świąteczne elektryczne światełka rozbłyskują na choinkach od 1882 roku!

Cieszymy się, radujemy się, nastaniem jakże przez nas pożądanych rodzinnych świąt bożonarodzeniowych. Trwają ostatnie przygotowania w domach, w kuchniach, trwa odwieczne stanie w długich kolejkach w sklepach i szukanie tańszego oczywiście karpia. W wielu domach stoi już choinka. A to żywa, świerkowa czy bardziej szlachetna, jak jodła kaukaska. A to znowuż sztuczna.
Niewątpliwie jednym rekwizytów zielonego drzewka są oczywiście świecące lampki. I zapewne niewiele osób zastanawia się, czy nawet by nie pomyślało, zadając sobie pytanie – od kiedy one tak świecą na choinkach?
Okazuje się, że to historia długa, bowiem choinkę po raz pierwszy oświetlił w domu przyjaciela, znany z wielu wynalazków, Amerykanin, Thomas Alva Edison. A było to w Nowym Jorku, dokładnie 22 grudnia 1882 roku! Z czasem, gdzie była elektryczność, gdzie przede wszystkim bogactwo, bo nie wszystkich było stać na ten „luksus”, tam były świecące lampki.
Przez długi, bardzo długi czas, i to w ogromnej większości, ludzie nie mieli do nich dostępu, bowiem były przede wszystkim… drogie i dość prymitywne. Posiłkowano się zatem zwykłymi, często zdobionymi, zwykłymi świeczkami, co z drugiej strony było zagrożeniem pożarem. Miały one swój czar, swój urok.
Na dobrą sprawę w Europie, bo moda na elektryczne świecidełka przyszła oczywiście zza Wielkiej Wody, lampki elektryczne zaczęto coraz częściej używać pod koniec lat 60. Najpóźniej trafiły one za Wschodnią, socjalistyczną Kurtynę. Z czasem lampki elektryczne były udoskonalane i dziś zachwycamy się nowoczesnym, LED – owym oświetleniem, które jest tanie i ma również tę zaletę, że nie jest energochłonne.
Kim był Thomas Alva Edison (ur. 1847 r., zm. 1931 r.)? To amerykański wynalazca – samouk i przedsiębiorca. Dorobek założonych i administrowanych przez niego laboratoriów to ponad 1.000 patentów (!), z których wystawionych na jego nazwisko jest w Stanach Zjednoczonych było aż 1.093, a poza nimi – 1.239 ! Między innymi, w roku 1879 opatentował żarówkę elektryczną. Pracował nad jej rozwinięciem, udoskonalał ją, stąd też również pomysł jego autorstwa, na oświetlenie prądem elektrycznym świątecznego zielonego drzewka.
Miwa