Czy niedługo w Szczecinie i regionie zabraknie ratowników medycznych? Marszałek alarmuje w liście do ministra Niedzielskiego i Czarnka

 Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz oczekuje od ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wyjaśnień, dlaczego nie podjęto kroków w celu ratowania kierunku ratownictwo medyczne na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. Brak możliwości kształcenia nowej kadry zdaniem marszałka doprowadzi do katastrofalnych skutków dla bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców Pomorza Zachodniego.

W związku z wczorajszymi medialnymi sugestiami ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, że ratownictwo medyczne powinno zostać upaństwowione ze względu na to, że ratownicy rzekomo nie dogadują się z dyrektorami wojewódzkich stacji pogotowia ratunkowego, marszałek Olgierd Geblewicz wystąpi do ministra zdrowia oraz ministra edukacji i nauki o interwencję w tej sprawie.

Kluczowym aspektem obecnej sytuacji jest fakt, że wojewódzkie stacje pogotowia ratunkowego mają dziś problem z wynagrodzeniami dla ratowników oraz dostępem do wykwalifikowanej kadry. Oba te problemy dotyczą sfery rządowej – mówi marszałek Olgierd Geblewicz. – Z jednej strony wciąż niedoszacowany jest koszt pracy tzw. dobokaretki, a z drugiej mamy do czynienia z krótkowzroczną decyzją o  likwidacji kierunku ratownik medyczny przez nasz zachodniopomorski PUM. Wiemy że ratowników medycznych brakuje w całej Polsce, dlatego kompletnie  niezrozumiałe jest dla mnie jest to, że przebywający w Szczecinie ministrowie Niedzielski i Czarnek, którzy z pompą  otworzyli rok akademicki na PUM-ie, a którzy odpowiedzialni są za likwidację kierunków kształcenia na tej uczelni, nawet na chwilę nie pochylili się nad tym problemem. Podtrzymanie decyzji o wygaszeniu ratownictwa medycznego w niedługiej perspektywie grozi katastrofą ze względu na brak dopływu świeżej kadry dla stacji pogotowia ratunkowego. Aktualnie sama tylko Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie powinna zatrudnić 30 ratowników, tyle samo ratowników potrzebuje „na już” Wojewódzki Szpital Zespolony przy u

To top